Styczeń

Asia byla na spacerze z mama Zobaczyła pieska który Glosno szczekal Na kota Ten kot uciekł na płat I kawałeczek się lecz ktoś zabrał go do Domu dał mu mleko potem kot w podziękowaniu stłukł Jajeczko przyszła mama kotka i go zbiła a następnie Wyrzucila Poszedł sobie dalej i napotkal mała dziewczynke Która zabrała bo do domu I był kotek O imieniu Klakier Szczęśliwy że ktoś jego Zabrał do domu w ten Brzydki deszczowy dzien Gdyz nagle ktoś zapukał do drzwi Wywieźli ogloszenie

Otworzyłam drzwi wejściowe i zobaczyłam bardzo dużo krwi i się przestraszyłam ,i pierwsze co pomyślałam to ,że komuś się coś stało a tu Okazalo sie ,ze syn bawil sie ketchupem .. ale ja sie strachu najdłam a ten mi tutaj taki żart zrobił Postanowilam to posprzatac .. Ale patrze syn sie ma to polozyl I sie w tym tarza Ja aż zaniemowilam Ale stwierdzilam , ze to mpze buc fajna zabawa i zaczęłam razem z nim a w tym czasie Przyszedl pies.. i zjadł kota W tym czasie wszedl maz z pracy.. i nie wierzył w to co zobaczył Kot zjedzony a mama z synem tarzaja sie w ketchupie .. i pomyślał co ti sie wydarzylo ??!!!

Otworzyłam szafę w poszukiwaniu sukienki okazuje się ,że nie mam się w co ubrać Wpadł mi w oko mój stary album ze zdjęciami 40 i może tam poszukam jakiś inspiracji Ale przeglądając ten album nic nie wpadło mi w oko Więc postanowiłam że trzeba wybrać się na zakupy i kupić sobie sukienkę Tylko budżet dosyć skromny. a do wypłaty tylko tyle ze nie mogę sobie pozwolić na zbyt drogą sukienkę.

Spóźnia mi się okres już dwa tygodnie Pierwsza myśl ciąża.... Więc poszłam kupić test do apteki i Wyszedł negatywny no to trudno trzeba powtórzyć albo......... Pójdę do lekarza I on mnie okladnie zbada Więc umówiłam się na wizytę następnego dnia Kiedy dotarłam do lekarza okazało się po badaniu że jestem w ciąży... Bardzo się ucieszyłam lecz nie wiedziałam jak zareaguje mój partner ponieważ nie planowaliśmy dziecka ... Postanowiłam że powiem mu to przy kolacji... Kupiłam wino i swiece długo myślałam jak mu to przekazać ale kurcze ja nie mogę się napić nawet No nic trudno on będzie nadrabial.... Zamówiłam pyszna kolację bo nie miałam głowy do gotowania ciekawe jak to przyjmie myślę sobie jaki to ja mam dylemat milion myśli w głowie a może się ucieszy przyszedł.... poczekamy do wieczora już nie mogę się doczekać kiedy mu powiem o dziecku ale obawiam się że nie przyjmie tego dobrze Przyszedł do domu ... A ja całą w strachu Przywitałam się z nim po czym usiedliśmy do kolacji Zapytał z jakiej to okazji Zaczęłam się jakac, nie mogłam mowic... A on zapytał o co chodzi Wzięłam się w garść i powiedziałam szybko... Jestem w ciąży.... A on zaniemowil... Po czym wstał podszedł do mnie i powiedział że mnie kocha i to najwspanialsze co mogłam mu dać.... Rzuciłam się w jego ramiona a on zapytał czy zostanę jego żoną... tylko szkoda że nie było ślubu przed ale co z tego że późno niż wcale